Idzie wiosna. Znajome ptaki-śpiewaki przyleciały, bo je słychać za płotem:)
Przed pisankami taki mały przerywnik.
Stojaczek wyszperany "na starociach" odzyskał nowy blask a na butelce papier ryżowy.
Sezon pisankowy rozpoczęty już kilka tygodni temu, ale dzisiaj kilka innych prac decoupage: świeczniki, talerze i pudełka. A na koniec kilka zimowych zdjęć z Beskidu Niskiego, bo jakby nie patrzeć, zima trzyma dalej. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga.